
Piękne i zdrowe zęby wymagają szczególnej uwagi i dbałości. Nie wystarczy samo szczotkowanie zębów, konieczne jest także dopełnienie regularnych wizyt kontrolnych u stomatologa. Wiele osób nie widzi konieczności odwiedzania lekarza w sytuacji, gdy na pierwszy rzut oka nie dzieje się nic niepokojącego, tymczasem powstający na zębach kamień wymaga specjalistycznego usuwania.
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) kamień na zębach winno się usuwać co pół roku. Niestety, ta kwestia dla wielu osób pozostaje w sferze zabiegów, po które nigdy nie sięgają. Mit mówiący jakoby usuwanie kamienia nazębnego było związane wyłącznie z estetyką, wymaga szybkiej weryfikacji i obalenia. Wyjaśnijmy zatem, czym jest kamień na zębach i co zawiera.
Cała prawda o kamieniu na zębach
Kamień nazębny to w istocie zmineralizowana płytka nazębna, która poniekąd jest skutkiem ubocznym resztek jedzenia, picia oraz stosowania używek. To w nim zalegają bakteryjne produkty przemiany materii oraz substancje, które znajdują się w ślinie.
Mając na uwadze powyższe, jasnym staje się fakt, że usuwanie kamienia nazębnego to pozbycie się niekorzystnych dla naszej jamy ustnej czynników. Zaniechanie tego zabiegu może być powodem co najmniej nieświeżego oddechu oraz próchnicy i parodontozy. Koniecznie należy podkreślić, że to jedynie niektóre dolegliwości, które najczęściej się pojawiają. Bakterie, które znajdują doskonałe środowisko do rozwoju w jamie ustnej, mogą stać się przyczynkiem do chorób nerek i serca.
Kamień nazębny a codzienna higiena
Codzienna higiena — szczotkowanie zębów i płukanie jamy ustnej specjalistycznymi płynami — nie eliminuje pojawienia się kamienia nazębnego. Oczywiście te czynności pozwalają na usunięcie części płytki nazębnej, natomiast pozostałość ulega stopniowej mineralizacji, co finalnie można zdefiniować jako kamień.
Kolejnym mitem jest przeświadczenie, że kamień nazębny pojawia się wyłącznie na zębach. Często lokalizuje się on także pod dziąsłami, co może doprowadzić do odsłonięcia części korzeni i skutkować stanem zapalnym, wrażliwością dziąseł i krwawieniem.
Jak zacząć walczyć z kamieniem nazębnym
Będąc świadomym zagrożeń zdrowotnych związanych z narastającym kamieniem nazębnym, regularne wizyty u stomatologa powinny stać się dobrym, prozdrowotnym nawykiem. Jeśli nie robiliśmy tego do tej pory, warto zacząć niezwłocznie. Zanim przejdziemy do sposobów usuwania kamienia, obalmy jeszcze jeden mit mówiący o tym, że częste wykonywanie tegoż zabiegu sprzyja szybszemu narastaniu płytki.
Nic bardziej mylnego, kamień nazębny jest uwarunkowany w dużej mierze od naszego jadłospisu (szybciej pojawia się przy diecie bogatej w nabiał i węglowodany), a także predyspozycji genetycznych. Nie bez znaczenia jest także prawidłowość codziennej higieny jamy ustnej. Dość często szczotkowanie zębów jest pobieżne, a w całym procesie brak czyszczenia szczelin pomiędzy zębami nićmi dentystycznymi. Jak prawidłowo powinno wyglądać mycie zębów i jamy ustnej pokaże nam higienistka stomatologiczna, która zwróci uwagę na szczegóły, a także zasugeruje środki, po które powinniśmy sięgnąć.
Usuwanie kamienia nazębnego w gabinecie dentystycznym
Prawidłowa higiena jamy ustnej jest niemałym wspomożeniem w walce z nieestetycznym, żółtym kamieniem na naszych zębach. Powszechne ubezpieczenie zdrowotne refunduje jeden zabieg usunięcia kamienia na rok. Koszt prywatnie wykonanej usługi stomatologicznej kształtuje się w granicach 150 – 250 złotych.
Zanim stomatolog zaproponuje konkretny zabieg, oceni stan naszych zębów. Złogi kamienia mogą być usuwane w różnorodny sposób, począwszy od zabiegu ręcznego poprzez zastosowanie ultradźwięków, piaskowania, fluoryzacji czy preparatów chemicznych po laser włącznie. Najrzadziej stosowaną metodą jest ręczne usuwanie kamienia. Stomatolodzy zdecydowanie odchodzą od tej techniki, uznając ją za najmniej doskonałą i do tego bardzo pracochłonną. Najchętniej proponowaną terapią jest natomiast skaler ultradźwiękowy, który jest przede wszystkim precyzyjny i całkowicie bezbolesny. Opcją drugą, którą może zaoferować stomatolog, jest użycie lasera czy też piaskowanie.
Nowoczesne metody dla zdrowia Twoich zębów
Bez najmniejszej wątpliwości skaler ultradźwiękowy to sama korzyść dla pacjentów w różnym stopniu zaawansowania kamienia nazębnego. Przy regularności wizyt konieczność wykonania zabiegu może wstępnie ocenić higienistka stomatologiczna, która obecna jest także przy samym zabiegu.
Urządzenie do usuwania kamienia nazębnego generuje drgania o wysokiej częstotliwości. Aparatura przysunięta do zębów przenosi wytwarzane drgania na powierzchnię zęba, powodując pękanie i odpryskiwanie kamienia nazębnego.
Skaler ultradźwiękowy pozwala na usunięcia kamienia z koron zębów oraz kieszonek dziąsłowych. Stomatolodzy mogą podzielić tę procedurę na dwa oddzielne zabiegi, nie mniej w zdecydowanej większości łączą skaling nadziąsłowy i poddziąsłowy.
Nie bez znaczenie jest również zabieg, który zazwyczaj stosowany jest przez higienistkę zaraz po zastosowaniu skalingu — mowa o piaskowaniu zębów. Piaskowanie zębów to inaczej zabieg higieniczny polegający na usuwania osadów na zębach przy użyciu tzw. piaskarki. Jest przeznaczony głównie dla osób: pijących dużo kawy i herbaty, palących papierosy, noszących aparaty ortodontyczne oraz osób, które zdecydowały się na wybielanie zębów.
Pamiętaj — nie potrzebujesz kamienia nazębnego
Reasumując, kamień nazębny jest uciążliwością dla naszych zębów, która może przerodzić się w poważniejsze problemy zdrowotne. Prawidłowa higiena jamy ustnej pozwala na zmniejszenie jego powstawania, ale nie jest w stanie całkowicie zapobiec powstawaniu płytki nazębnej, dlatego regularne usuwanie kamienia nazębnego w gabinecie stomatologicznym jest jedynym gwarantem zdrowych i pięknych zębów.
Skomentuj ten wpis
Skomentuj ten wpis